| Eve |
 Wysłany:
Wto 13:56, 09 Sty 2007
Temat postu:
|
 |
ja ci to cały czas powtarzam wystarczy słuchać  |
|
 |
| kartagina |
Wysłany:
Pon 22:54, 08 Sty 2007
Temat postu:
|
| |
| Mi świta ! Mi ! dZIKI EWUŚ.. ZAS SIE DOWIEDZIAŁA, ZE JESTEM NEIBEZPIECZNA Xd:p |
|
|
| Veronica |
Wysłany:
Czw 22:28, 04 Sty 2007
Temat postu:
|
| |
Cholero jedna ;P.
Gosia, Summer, Ophelia...
Coś Ci świta x)? |
|
|
| Cindy |
Wysłany:
Czw 16:23, 04 Sty 2007
Temat postu:
|
| |
hmm..... prosze mi powiedziec kto pisze Veronice b mi cośświata w głowie  znamy sie? bo taki specyficzny styl pisania  |
|
|
| Veronica |
Wysłany:
Czw 15:57, 04 Sty 2007
Temat postu:
|
| |
| Moja kochana Marcelinka ^^ |
|
|
| Eve |
Wysłany:
Nie 19:31, 31 Gru 2006
Temat postu:
|
| |
| Nie gryziesz?? ;P od razu mnie uspokojiłaś w takim razie niebezpieczna jest tu tylko kartaginka:P ;P |
|
|
| Cindy |
Wysłany:
Nie 18:40, 31 Gru 2006
Temat postu:
|
| |
| no nie wiem nei wiem.... jakies nadzprzyrodzone sił chyba :pp x] |
|
|
| kartagina |
Wysłany:
Nie 15:46, 31 Gru 2006
Temat postu:
|
| |
Jaka radocha... xD Witaaaamy xD:P
Ciekawe, kto cie namówil xD |
|
|
| Tośka |
Wysłany:
Nie 15:35, 31 Gru 2006
Temat postu:
|
| |
| Marcelka! |
|
|
| Cindy |
Wysłany:
Nie 13:42, 31 Gru 2006
Temat postu:
Otam ja.... Marcelka x] |
| |
Marcela Joanna przyszła na ten marny świat prawie 15 lat temu.
Jest (niestety) wysoką (175cm) i szczupłą (za szczupłą jak na moje) osobą. Ma niebieskie oczka i jasnobrązowe włosy. Jej osobowość jest taki interesująca i wielowarstwowa że nikt jej do końca nie poznał.. no może poza jej najlepszą przyjaciółką ale to inna bajka. Miła, sympatyczna dziewczyna pod wpływem emocji zmienia sie w wybuchowe i rozkapryszone dziewcze. Jej charekter i stosunek do otoczenia zależy od humoru, pory dnia i sytuacji w jakiej sie znajduje. Z jednej strony wrażliwa,romantyczna i czuła z drugiej wredna i bezlitosna (chodzi mi o bezlitosność psychiczną nie fizyczną, nie gryze x]) Najwieksza mieszanka wybuchowa z całej mojej paczki x] ale cóż kobieta zmienną jest a ja do tego jestem jeszcze baaardzo niezdecydowaną kobietą... |
|
|
